Jednym z najbardziej niedoszacowanych problemów w procesie przygotowania inwestycji infrastrukturalnych jest brak obowiązku stosowania jednolitego standardu opracowywania map do celów projektowych (MDCP).

Skutek?
Rozbieżności między rzeczywistym przebiegiem infrastruktury podziemnej a danymi zawartymi na MDCP sięgające nawet 40–60%.

A to już nie jest kwestia dokładności – to kwestia ryzyka systemowego.

Warto więc spojrzeć w kierunku rozwiązań już sprawdzonych w innych krajach. Standard PAS 128 może pełnić rolę referencyjnego punktu odniesienia w postępowaniach przetargowych dotyczących projektowania inwestycji – szczególnie tam, gdzie precyzyjna lokalizacja infrastruktury podziemnej warunkuje bezpieczeństwo, koszty i harmonogram realizacji.

Zastosowanie PAS 128 przekłada się na konkretne efekty:
– Dla inwestora publicznego: ograniczenie ryzyka kolizji, większa przewidywalność kosztów i terminów, zgodność z politykami ESG i efektywniejsze zarządzanie ryzykiem inwestycyjnym.
– Dla projektantów: dostęp do wiarygodnych danych eliminujących konieczność zgadywania, wyższa jakość opracowań projektowych, lepsza integracja z procesami BIM i GIS.
– Dla wykonawców: realne podniesienie poziomu bezpieczeństwa robót, mniej nieprzewidzianych kolizji, mniejsze straty i ryzyko roszczeń.
– W ujęciu systemowym: mniej aneksów, mniej sporów prawnych, ograniczenie powielania prac i zmniejszenie chaosu organizacyjnego na styku wielu branż.
– Dla społeczeństwa: mniej uciążliwości związanych z przebudową infrastruktury, większe zaufanie do procesu inwestycyjnego, a także długofalowe oszczędności na dalszy rozwój miast i lokalnej infrastruktury.

Dobra inwentaryzacja to nie „wartość dodana”. To warunek konieczny do tego, by inwestycje publiczne były efektywne, bezpieczne i odpowiedzialne przestrzennie.

Zapraszamy do lektury artykułu na portalu Rynek Infrastruktury.